Piłkarska reprezentacja Polski swoje pierwsze mecz miała rozegrać już w 1920 roku, sposobiono się do igrzysk olimpijskich w Antwerpii, ale wojna z bolszewicką Rosją odłożyła wszystko w czasie. Pierwszym rywalem biało-czerwonych byli Węgrzy. W grudniu 1921 roku przegraliśmy w Budapeszcie 0:1, a pół roku później w Krakowie 0:3. Trafił z rzutu karnego Na pierwszego gole naszej kadry trzeba było czekać do 28 maja 1922 roku. Tego dnia we wczesne niedzielne popołudnie biało-czerwoni mierzyli się na Stadionie Olimpijskim w Sztokholmie ze Szwedami. W 27 minucie spotkania prowadzący mecz słynny Hugo Meisl wskazał na rzut karny. Meisl to z jednej strony sędzia, ale przede wszystkim znakomity szkoleniowiec, twórca austriackiego "Wunderteamu". Z Austriakami zajął 4 miejsce na mundialu w 1934 roku we Włoszech. Do karnego w naszym zespole nikt się ponoć nie garnął. Ostatecznie do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Józef Klotz i pokonał szwedzkiego bramkarza Fritiofa Rudena. Polacy wygrali tamto spotkanie 2-1, bo w końcówce trafił jeszcze Józef Garbień z Pogoni Lwów. Przy okazji tego wydarzenia, jak w piątek poinformowała Polska Agencja Prasowa, w Wyższej Szkole Sportu w Sztokholmie zlokalizowanej przy Stadionie Olimpijskim, odbyła się konferencja i spotkanie poświęcone tamtemu niecodziennemu spotkaniu, w którym biało-czerwoni zdobyli swojego gola numer 1 w historii międzypaństwowych gier. Organizatorem był Instytut Polski w Sztokholmie, a wystąpili na niej m.in. dr. hab. Robert Gawkowski z Uniwersytetu Warszawskiego, Artur Szulc, szwedzki historyk i publicysta oraz szwedzcy historycy sportu - Anders Johren i Lars Wahlstroem. Symboliczny moment Co do Józefa Klotza, to był zawodnikiem Jutrzenki Kraków, żydowskiego klubu spod Wawelu. Rocznik 1900. Był absolwentem gimnazjum, a studiował ponoć medycynę. Andrzej Gowarzewski w swoim świetnym opracowaniu "Mistrzostwa Polski, ludzie, fakty 1938-1939" tak pisał przy jego biogramie. "W dokumentach wojskowych bez zawodu, ale z niezwykłą historią służby. Jako 15 letni chłopak wstąpił ochotniczo do austriackiej armii jako jednoroczny elew (od jesieni 1915 do jesieni 1916). Przerwał studia, aby w listopadzie 1918 wstąpić ochotniczo do Wojska Polskiego. Uczestnik wojny bolszewickiej, zwolniony ze służby w listopadzie 1920. Napastnik. 184 cm - 75 kg, ps. "Zizi".W Jutrzence występował do 1925 roku. Potem grał w Makabi Warszawa. W reprezentacji Polski zagrał w 2 meczach, z Węgrami w maju 1922 i zaraz potem ze Szwecją. Zdobył jedynego, ale pierwszego w historii gola dla biało-czerwonych. W jego przypadku, tak jak w przypadku wieli innych znanych żydowskich zawodników, którzy przed wojną grali w ligowych klubach, tragiczny koniec napisała II wojna światowa. Zginął najprawdopodobniej w warszawskim getcie w 1941 roku. Przy okazji meczu Polska - Izrael w czerwcu 2019 w Warszawie w eliminacjach Euro, nastąpił symboliczny moment. Koszulkę reprezentacji Polski z autografami wszystkich zawodników przekazano Yoavowi Dekelowi, przedstawicielowi rodziny Józefa Klotza, który na trwałe zapisał się w historii gier naszej kadry. PZPN przekaże koszulkę kuzynowi Józefa Klotza Niemcy rozstrzelali wielkich polskich piłkarzy