Real Madryt do 65. minuty tego meczu miał bezpieczną, dwubramkową przewagę nad rywalami z Egiptu. Wtedy padła kontaktowa bramka dla Al-Ahly, co sprawiło, że zwycięstwo "Los Blancos" przestało być tak pewne. Nerwówka w tym spotkaniu trwała 92. minuty, gdy po znakomitym podaniu Ceballosa, Rodrygo golem na 3:1 praktycznie zamknął to spotkanie. Nie był to jednak koniec strzelania w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. Miał się tylko "zameldować" - zdążył strzelić gola! W 98. minucie w miejsce Viniciusa Juniora na murawie pojawił się 21-letni Sergio Arribas. Hiszpan zdążył wejść na boisko, a już cztery sekundy po wznowieniu gry cieszył się ze zdobytej bramki. To był jeden z najszybciej strzelonych goli przez rezerwowego w historii piłki nożnej. Sergio Arribas jest wychowankiem Realu Madryt. W tym sezonie rozegrał tylko jedno spotkanie w Pucharze Króla w dorosłym zespole. Jego występ trwał zaledwie 10 minut. Dziś został wprowadzony wyłącznie na ostatnie sekundy, a mimo to potrafił wpisać się na listę strzelców. W finale Klubowych Mistrzostw Świata Real Madryt zmierzy się z saudyjskim Al-Hilal. To spotkanie zostanie rozegrane 11 lutego.