Piłkarze "Pasów" przebywają na zgrupowaniu w Austrii, gdzie wzięli już udział w międzynarodowym turnieju, który zresztą zakończył się ich sukcesem. - Mamy w Austrii znakomite warunki do treningu, tuż obok hotelu oświetlone boisko, całe zaplecze odnowy. Mamy też bardzo dobrych i wymagających sparingpartnerów. Jestem zadowolony i z gry, i wyników - wyjaśnił trener. - Na zwycięskim turnieju graliśmy pomysłowo, szybko. Chłopcy coraz lepiej rozumieją się na boisku, dobrze prezentowali się nowo pozyskani gracze Jacek Wiśniewski i Witold Wawrzyczek ze Szczakowianki, także Marek Citko i Arkadiusz Kubik. Sprawa tych dwóch ostatnich wyjaśni się definitywnie po powrocie z obozu, chciałbym, aby grali w Cracovii. Zmiana terminu pierwszego meczu w ekstraklasie (z 1 sierpnia na 30 lipca) zmieni nieco plany przygotowań klubu z ulicy Kałuży. - Od przyszłego piątku mieliśmy jechać do Szamotuł na kilka dni treningu. Ale z tego zrezygnujemy, pojedziemy tylko w sobotę do Poznania na kontrolny mecz z Lechem i zaraz po nim wrócimy do Krakowa - stwierdził Stawowy. - Na pewno wypadnie proponowany na wtorek, 27 lipca sparing z Podbeskidziem, bo przecież w piątek mamy już mecz w Lubinie. W środę pojedziemy do Karczowisk pod Lubinem, gdzie w ciszy i spokoju przygotowywać się będziemy do meczu z Zagłębiem.