Start wstydu dla klubu z dużego miasta. Punkt i 40 goli straconych w 11 meczach
Tarnów to miasto w Małopolsce, którego populacja liczy ok. 103 tysiące mieszkańców. Wydawać by się mogło, że tak duża liczba ludności powinna mieć przełożenie na dobry poziom sportowy w mieście. Nic bardziej mylnego. Największy klub w mieście, czyli żużlowa sekcja Unii Tarnów w minionym sezonie błąkała się w najniższej klasie rozgrywkowej. Z kolei piłkarska Unia utrzymała się na szczeblu centralnym tylko dzięki wycofaniu się Garbarni Kraków. Teraz na poziomie Betclic III ligi radzi sobie fatalnie i legitymuje się wstydliwym bilansem.
Żużlowa Unia Tarnów w zakończonym sezonie wywalczyła awans do II ligi, która jest bezpośrednim zapleczem PGE Ekstraligi. Żadnym sukcesem po poprzednich rozgrywkach nie może pochwalić się za to sekcja piłkarska, która zajęła 15. miejsce na 18 zespołów. Najwyższa lokata w strefie spadkowej oznaczała dla tarnowskiego pożegnanie się ze szczeblem centralnym, ale z przystąpienia do nowego sezonu wycofała się Garbarnia Kraków i dzięki temu Unia utrzymała się w Betclic III lidze. Piłkarze Pawła Węgrzyna na razie nie potrafią wykorzystać uśmiechu losu i mówiąc delikatnie, nie radzą sobie jednak najlepiej.
Piłka nożna. Fatalny start sezonu Unii Tarnów
Piłkarze Betclic III ligi rozegrali jak na razie 11 kolejek. Unia Tarnów gra w grupie IV. Liderem jest dobrze znana kibicom PKO BP Ekstraklasy Sandecja Nowy Sącz, ale tylko punkt traci do niej Siarka Tarnobrzeg. Na przeciwległym biegunie znajduje się właśnie Unia Tarnów, która jak na razie... nie odniosła ani jednego zwycięstwa.
Piłkarze z Tarnowa legitymują się bilansem ledwie jednego remisu i aż 10 porażek. Na dodatek udało im się strzelić ledwie dziewięć bramek i stracić przy tym... aż 40. W najgorszych dwóch spotkaniach zawodnicy Pawła Węgrzyna stracili odpowiednio siedem i dziewięć goli. W 2. kolejce przegrali 2:7 ze Starem Starachowice, natomiast w 4. ulegli Wisłoce Dębica aż 1:9.
Niezbyt optymistyczny też jest fakt, że "Jaskółki" potrafiły tylko zremisować 3:3 z przedostatnią w tabeli KS Wiązownicą, a tydzień wcześniej przegrali 0:2 z Lewartem Lubartów, czyli bezpośrednimi rywalami w tabeli.
Unia Tarnów z najgorszym bilansem na szczeblu centralnym w Polsce
Tak źle, jak Unia sezonu na szczeblu centralnym w tym roku nie zaczął nikt. Drużyna z Tarnowa ma ledwie jeden punkt na koncie i bilans bramkowy wynoszący aż -31. Poza nią jeden punkt na szczeblu centralnym ma tylko Polonia Słubice, która gra w grupie III, jednakże legitymuje się nieco lepszym bilansem bramkowym, który wynosi -24. Piłkarze "Dumy Pogranicza" strzelili siedem goli i stracili 31, co sprawia, że to Unia Tarnów jest w tym momencie najgorszym klubem rozgrywek centralnych.
Sekcja piłkarska ZKS-u Unii Tranów została założona w 1928 roku. Nigdy nie grała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Unia najwyżej występowała na zapleczu (14 lat), a w sezonach 1994/95 oraz 1995/96 zajmowała piąte miejsce na koniec zmagań. Ponadto do największych sukcesów klubu należy półfinał Pucharu Polski z sezonu 1968/69 oraz ćwiećrfinał z rozgrywek 1970/71.