W ugodzie znalazł się też zapis o usunięcie przez generalnego wykonawcę wszystkich wad konstrukcyjnych wykrytych na Stadionie Narodowym. Ponadto firma ubezpieczająca austriacką firmę budowlaną, która zbankrutowała w trakcie budowy stadionu, przejęła na siebie wszystkie roszczenia innych wykonawców i podwykonawców. Domagali się oni pieniędzy za dodatkowe roboty przy stadionie. Firma pokryje je z gwarancji ubezpieczeniowej. Roszczenia wykonawców to było ponad 400 milionów złotych, których nie będzie musiał wypłacać Skarb Państwa. Z drugiej strony Narodowe Centrum Sportu rezygnuje ze swoich roszczeń - np. kar umownych za błędy i opóźnienia. To było ponad 300 mln. Czytaj więcej na rmf24.pl Mariusz Piekarski