Wcześniej mówiło się o zainteresowaniu ze strony klubów angielskich. Żadnych konkretów jednak nie było, aż okienko transferowe zostało zamknięte. Mila ma zapisaną w kontrakcie klauzulę odejścia, w myśl której kwota jaką trzeba zapłacić za pomocnika Groclin wynosi 2 miliony euro. Rosjan stać na taki wydatek, a samemu piłkarzowi chcą zaoferować za cztery lata gry cztery miliony dolarów - informuje "Fakt". Tyle samo, wg informacji "Super Expressu" Lokomotiw oferuje Żurawskiemu. Czyżby Polacy stali się w Moskwie tak bardzo cenieni? Transferem zajmuje się menadżer Grzegorz Bednarz. - Rosjanie są zdecydowani kupić Milę. Oni tego nie odpuszczą - powiedział "Faktowi" Bednarz. Sam piłkarz, który przebywa na zgrupowaniu Groclinu w Turcji, nic nie wie o swoim ewentualnym transferze.