Firma Hawk-Eye przekazała FIFA, że technologia, która pozwoli automatycznie wykryć spalonego jest "gotowa do użycia" i można będzie z niej skorzystać podczas przyszłorocznych mistrzostw świata, napisał dziennik "The Times". System Hawk-Eye wysyła natychmiastową wiadomość do sędziego, który zdecyduje, czy wykryty w ten sposób piłkarz brał udział w grze i tym samym był na spalonym. Ma to zająć zaledwie 0,5 sekundy.W tym sezonie firma prowadzi testy w Anglii. System miałby obowiązywać podczas MŚ Katarze, a może nawet wcześniej, bo w klubowych mistrzostwach świata."Sokole Oko" jest wykorzystywane w tenisie, gdzie wiele meczów odbywa się już bez udziału sędziów liniowych, i siatkówce, a także jako technologia do określenia, czy padła bramka w Premier League od rozgrywek 2013/14. W tym ostatnim przypadku sędzia dostaje sygnał do zegarka, jeśli jest gol. Margines błędu jest praktycznie niezauważalny. Hawk-Eye kontra VAR Polega to na tym, że jest 12 kamer rozlokowanych na całej szerokości i wysokości boiska, a optyczny system śledzenia i sztuczna inteligencja mają informować sędziego o pozycji spalonej w zaledwie 0,5 sekundy.VAR pomaga sędziom podjąć prawidłowe decyzje, ale w przypadku spalonych trwa to czasami bardzo długo. Nowe rozwiązanie wyeliminowałoby ten kłopot.