Szkoleniowiec łódzkiego Widzewa zdaje sobie sprawę, że jego podopiecznych czeka w niedzielny wieczór ciężki mecz. - My w niedzielę gramy z reprezentacją Polski. W piłce nożnej już tak jest, że zespół skazywany na porażkę może sprawić niespodziankę. Jednak czy to będzie już w niedzielę, tego obiecać nie mogę. Powtarzam jednak, że szanse na zwycięstwo mamy wszędzie, obojętnie czy to na boisku Wisły, Legii czy Amiki Wronki. W piłce wszystko jest możliwe - wyjaśnił Franciszek Smuda.