"Nie wyobrażam sobie gry dla Polski. Nie pozwala mi na to moje sumienie oraz sytuacja, w której się znajduję. Za długo żyję już w Niemczech i za często miałem na sobie koszulkę tego kraju. Poinformowałem o tym już trenera Smudę, który zaakceptował moją decyzję" - powiedział Polanski, który od 2005 roku występuje w reprezentacji Niemiec do lat 21 i jest jej kapitanem. Zawodnik beniaminka Bundesligi FSV Mainz był od dłuższego czasu w kręgu zainteresowań Franciszka Smudy. Selekcjoner reprezentacji Polski liczy na to, że do gry w kadrze przekona Roberta Acquafrescę, zawodnika włoskiego klubu Genoa FC. Matka Acquafresci jest Polką pochodzącą z Giżycka, natomiast ojciec - Włochem. Wychowanek Torino grał w reprezentacjach młodzieżowych Włoch, a także reprezentował Italię na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Acquafresca wciąż - według nowych przepisów FIFA - może wybrać barwy, które ma zamiar reprezentować. W orbicie zainteresowań Smudy jest także piłkarz Werderu Brema Sebastian Boenisch, który urodził się w Gliwicach. Czytaj również: <a href="http://sport.interia.pl/szukaj/news/polanski-a-sprawa-polska,1442180">Polanski a sprawa polska</a>