Trener, znany z dobrej znajomości języka niemieckiego, przyznał w rozmowie ze "Sportem", że mógłby także pracować na Wyspach. - Co prawda niemieckim posługuję się biegle, ale z angielskim też sobie radzę. Dlatego nie boję się pracy nawet w Premiership - powiedział popularny "Franz". - Brak pracy jest moim problemem i sam go rozwiążę - stwierdził Smuda, który przyznał, iż poszukuje pracy także w Afryce. - Jestem w kontakcie z działaczami z Czarnego Lądu. Po Pucharze Afryki w wielu reprezentacjach zapowiadane są zmiany na stanowisku selekcjonera - wyjaśnił szkoleniowiec. - Egipt, RPA czy Nigeria to tylko pierwsze przykłady z brzegu.