Lech walczy o awans do fazy grupowej Pucharu UEFA, do której do tej pory udało się awansować tylko dwóm zespołom - Amice Wronki i Wiśle Kraków. Zdaniem szkoleniowca "Kolejorza" Franciszka Smudy, pierwszy mecz w Wiedniu będzie decydujący. "Dlatego trzeba tutaj uzyskać jak najlepszy wynik, a ten najlepszy dla nas to zwycięstwo" - podkreślił Smuda. Przeciwko Austrii zagra Bartosz Bosacki, który doznał kontuzji podczas meczu reprezentacji Polski ze Słowenią. Obrońca Lecha musiał opuścić zgrupowanie kadry przed wylotem do San Marino, nie zagrał również w niedzielę z Wisłą Kraków. "Na szczęście Bartek nie odczuwa żadnych dolegliwości i jest już gotowy do gry" - poinformował szkoleniowiec poznaniaków. Zespół Lecha w środę analizował grę rywali. Po południu zawodnicy przeprowadzili godzinny rozruch na stadionie Franza Horra. Smuda, pytany o mocne strony rywala, odparł: "Musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na stałe fragmenty gry. Jest w tym zespole sporo rosłych chłopaków i potrafią w tym elemencie być groźni". "My musimy przede wszystkim grać szybką piłką, pressingiem, tak, żeby nie dać im rozwinąć skrzydeł na tym stadionie. Przed tym meczem motywować swoich piłkarzy nie muszę" - dodał "Franz". Kameralny stadion Franza Horra, który może pomieścić nieco ponad osiem tysięcy kibiców, nie musi być sprzymierzeńcem gospodarzy. Piłkarze Lecha będą mogli liczyć na solidne wsparcie swoich fanów, których ponad 800 ma się pojawić w Wiedniu. Austria przekazała Lechowi tylko 550 wejściówek, choć chętnych w Poznaniu do obejrzenia spotkania było kilka tysięcy osób. Gospodarze, w obawie przed wykupem biletów w kasach klubu przez poznaniaków, wejściówki sprzedawali tylko osobom posiadającym austriacki dokument tożsamości. Mimo to fanom poznańskiej drużyny udało się "swoim sposobem" pozyskać dodatkowe bilety. Austria Wiedeń - Lech Poznań, godz. 19.30, transmisja w TVP2 Przypuszczalne składy Austria: Safar - Standfest, Bąk, Schiemer, Majstrović - Sulimani, Blanchard, Hattenberger, Acimović - Okotie, Bazina. Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Wilk - Murawski, Injac, Bandrowski - Lewandowski, Stilić - Rengifo.