FC Barcelona zaczęła "Superklasyk", czyli starcie z Realem Madryt rozgrywane w finale Superpucharu Hiszpanii, od mocnego uderzenia. W 13. minucie strzałem z dystansu popisał się Robert Lewandowski, co mogło - przy większej dozie szczęścia - przynieść "Blaugranie" pierwszą bramkę. Szansa Lewandowskiego, Thibaut Courtois ratuje Real! Polski napastnik uderzył z kilkunastu metrów, ale na posterunku był będący w świetnej formie Thibaut Courtois. Bramkarz Realu odbił tę piłkę na słupek. Futbolówka odbiła się od słupka i wyszła w pole, ostatecznie Barcelona musiała więc obejść się smakiem. Courtois już w meczu półfinałowym był bohaterem "Królewskich". W odpowiedzi po drugiej stronie boiska groźnie uderzał Karim Benzema. Czytaj także: Gerard Pique wierzy w Lewandowskiego i spółkę. "To jest ten moment"