Sławomir Peszko to wciąż największa gwiazda Wieczystej Kraków. Chociaż na początku sezonu trzeciej ligi piłkarze klubu sponsorowanego przez biznesmena Wojciecha Kwietnia zaliczyli falstart, to były piłkarz Lecha Poznań czy Lechii Gdańsk należał do najjaśniejszych punktów na boisku. We wrześniu Peszko odniósł jednak kontuzję kolana, która zakończyła się operacją. Peszko już po operacji Peszko zabieg kolana przeszedł w czwartkowe południe. Byłego reprezentanta Polski operowali lekarze w krakowskim szpitalu Zakonu Bonifratrów św. Jana Grandego. Tuż po operacji zawodnik czuł się nieźle. - W trakcie zabiegu lekarze zajęli się moją chrząstką i łękotką. Na szczęście nie było tak źle, jak myśleliśmy - powiedział nam 37-latek, który niedługo zostanie wypisany do domu. Teraz przed zawodnikiem Wieczystej żmuda rehabilitacja. Powrót do zdrowia zajmie mu przynajmniej kilka tygodni. Jednocześnie w tym roku Peszki na boisku już nie zobaczymy. Piłkarz wróci do normalnych treningów dopiero na zimowy okres przygotowawczy przed rundą wiosenną trzeciej ligi. Wieczysta znów liderem Po raz ostatni w tym sezonie Peszko wystąpił trzeciego września w spotkaniu z Lublinianką Lublin. Skrzydłowy rozegrał pełne 90 minut, ale po meczu uskarżał się na ból kolana. Był to jego szósty występ w trwających rozgrywkach trzeciej ligi. W poprzednich zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. Był także kapitanem swojej drużyny. Po zwolnieniu trenera Franciszka Smudy i zatrudnieniu Dariusza Marca piłkarze Wieczystej wrócili na odpowiednie toru. Po serii trzech zwycięstw awansowali na pozycję lidera, po dziesięciu kolejkach mając na koncie tyle samo punktów, co rezerwy Cracovii. Sebastian Staszewski, Interia