Włoch, były świetny gracz AC Milan, wrócił po przerwie na trenerską ławkę, próbuje wydobyć z kryzysu Valencię. Jego lub wygrał 2-1 na wyjeździe z Osasuną. Gole zdobyli dla jego drużyny Justin Kluivert i właśnie Diakhaby, który potem został zmieniony z powodu drobnego urazu. Opóźniał zejście z boiska i właśnie za to zobaczył żółtą kartkę. Skopana chłodziarka do napojów Gwinejczyk siedząc na ławce głośno komentował decyzje arbitra. Ten, poinformowany przez liniowego podbiegł do ławki, wyciągnął najpierw żółtą, a potem czerwoną kartkę. Wywołało to wściekłość Gattuso, który najpierw próbował wyperswadować tę decyzję arbitrowi, ale potem cała jego złość skupiła się na Diakhabym. Kopnął ze złością chłodziarkę do napojów, a potem zrugał piłkarza. CZYTAJ TAKŻE: Kontuzja piłkarza Juventusu. Ważna w kontekście... reprezentacji Polski - W tego typu sytuacjach trzeba uszanować decyzję sędziego, ale musimy unikać czerwonych kartek łapanych na ławce rezerwowych - powiedział potem Gattuso. Kartka Diakhaby'ego ma konsekwencje Diakhaby z powodu głupio zarobionej kartki na pewno nie zagra w kolejnym meczu przeciw Elche.