"Podróż była uciążliwa, bo jechaliśmy autokarem aż 12 godzin. Warunki mamy bardzo dobre. Niestety tak dobra nie jest pogoda, bowiem w nocy rozpętała się burza i cały czas pada. W planach mamy dwa treningi dziennie, rano ćwiczyliśmy na jednym z okolicznych boisku, natomiast popołudniu pojedziemy już na murawę, na którym dotychczas trenował zespół Cracovii. Oczywiście z zawodnikami z Krakowa mijamy się w hotelu, ale sparingu ze sobą nie zagramy. W środę o godzinie 18 zmierzymy się natomiast z chorwackim NK Zadar" - informuje Zbigniew Słobodzian, kierownik drużyny. "Żaden z zawodników nie narzeka na urazy, ale oczywiście wszyscy ostro walczą podczas treningów" - dodaje masażysta Jarosław Szandrocho.