Podczas konferencji prasowej lokalni dziennikarze przypuścili atak na trenera "kuchennych". Pytano, jak długo zamierza zwodzić wronieckich kibiców, czy jest człowiekiem honoru? Wytykano mu nieobecności w klubie ze względu na dodatkową pracę w kadrze narodowej. Wskazywano, że w trzech ostatnich meczach Amica nie strzeliła żadnego gola, a w dwóch ostatnich spotkaniach u siebie oddała zaledwie kilka celnych strzałów na bramkę przeciwnika. Jeden z żurnalistów podał nawet nazwiska trenerów, którzy według niego powinni prowadzić miejscowy zespół! Indagowano wiceprezesa Amiki SSA, Arkadiusza Kasprzaka - czy zarząd analizuje grę zespołu i wyciąga wnioski z nierealizowania przedsezonowych założeń (gra w europejskich pucharach). Paweł Hibner, Wronki