W rosyjskich mediach pojawiły się zdjęcia, jak opuszczają zakład karny w Biełgorodzie i wsiadają do czekającego na nich pod bramą samochodu z przyciemnianymi szybami. W areszcie obaj, podobnie jak brat Kokorina - Kirył, przebywali od października ubiegłego roku. Wtedy w jednej z moskiewskich kawiarni doszło do bójki z ich udziałem. Gdy jeden z klientów zwrócił im uwagę na głośne zachowanie, zaczęli go obrażać i bić. Incydent został zarejestrowany na nagraniu wideo, które pojawiło się w internecie. Poszkodowanym okazał się urzędnik Ministerstwa Przemysłu i Handlu Rosji, a ucierpiał także drugi pracownik resortu. Obaj trafili do szpitala, a sprawę zgłosili policji. Pak poinformował, że został uderzony krzesłem w głowę. Prawnik urzędnika przekazał także, że jego klient został również znieważony na tle narodowościowym. Przed bójką w kawiarni piłkarze mieli pobić także kierowcę prezenterki telewizyjnej Olgi Uszakowej. Zaś źródła w Rosyjskich Kolejach ujawniły, że sportowcy zachowywali się agresywnie w pociągu nocnym, którym jechali do Moskwy po niedzielnym meczu ich drużyn w Sankt Petersburgu. Kokorin grał ostatnio w tamtejszym Zenicie, a Mamajew reprezentował barwy FK Krasnodar. W maju sąd pierwszej instancji w Moskwie skazał Kokorina na 18 miesięcy pobytu w kolonii karnej, a Mamajewa na 17. 28-letni Kokorin wystąpił dotychczas w 48 meczach reprezentacji Rosji, w których strzelił 12 goli. W połowie marca 2018 doznał poważnej kontuzji kolana, przez co nie mógł zagrać w mistrzostwach świata w swoim kraju. Z kolei Mamajew, który we wtorek kończy 31 lat, zaliczył 15 występów w kadrze narodowej w okresie od 2010 do 2016 roku. Ich prawnicy przekazali, że obaj chcieliby kontynuować kariery.