Już prawie dwa lata minęły od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji rosyjskiego agresora na Ukrainę. Naturalnym jest to, że mimo że wojna toczy się tuż za polską granicą, ten konflikt już spowszedniał i nie robi takiego wrażenia jak na początku, zwłaszcza w dobie brutalnego boju w Strefie Gazy. Jednak od czasu do czasu docierają do nas informacje, które pozwalają przypomnieć sobie, jakie mają wobec sąsiadów zamiary Rosjanie. Weźmy byłego piłkarza Andrieja Sołomatina. To był całkiem przyzwoity zawodnik, bo tylko tacy grają na mistrzostwach świata. Obrońca wziął udział we wszystkich trzech grupowych meczach "Sbornej" w 2002 r., gdy ta mierzyła się z mizernym skutkiem z japońskimi gospodarzami, Tunezją i Belgią. Rosja zajęła trzecie miejsce w grupie i odpadła z dalszych rozgrywek. Obrońca łącznie 13 razy zagrał w barwach narodowych, a kluby, dla których grał to m.in. moskiewskie Torpedo, Lokomotiw i CSKA, Krylia Sowietów Samara, Anży Machaczkała i Obołoń Kijów. Sołomatin, jak wielu Rosjan, po rozpoczęciu wojny dał się porwać nacjonalistycznej gorączce. Na stronie obozrevatel.com czytamy m.in. jego wypowiedź: - Prawdziwy pokój nadejdzie, gdy Rosjanie będą mogli chodzić z podniesioną głową po takich miastach jak Kijów, Charków, Odessa i Warszawa - powiedział, wyraźnie mając na myśli okupację. Warto pamiętać o tych słowach, gdy będziemy śledzić zmagania sportowców podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu - do tych zmagań zostaną pod neutralną flagą dopuszczeni sportowcy z Rosji i Białorusi. Sołomatin, który pracował ostatnio jako trener piłkarski jako trener w okupowanym i totalnie zniszczonym Mariupolu, nad morzem Azowskim. Były piłkarz mówi m.in. o "przerobieniu" dzieci ukraińskich na rosyjskie. Były sportowiec nie poprzestaje na słowach. Aktywnie również uczestnicząc w wojnie, czy też jak w Rosji mówi w "specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie". Sołomatin jest członkiem brygady "Espaniola", założonej przez ultrasa CSKA Moskwa Stanisława Orłowa. Brygada walczy w obwodzie donieckim od 9 lat, a były reprezentant kraju brał udział m.in. w bitwie pod Bachmutem.