Przez kilka lat namiętnie obstawiał mecze piłkarskie w lidze angielskiej, które zresztą sam w większości przypadków aranżował przekupując zawodników. W 1964 Gauld w zamian za 7 tysięcy funtów sprzedał brukowemu "Sunday People" taśmy z nagranymi rozmowami z trzema zawodnikami Sheffield Wednesday. W efekcie tej afery 10 piłkarzy zostało oskarżonych o fingowanie meczów. Wszyscy zostali dożywotnio zdyskwalifikowani przez Angielski Związek Piłki Nożnej. Gaulda ukarano grzywną w wysokości 5 tysięcy funtów i skazano na cztery lata więzienia. Totonero (Włochy 1980) U źródła tego skandalu stoi dwóch rzymian - Massimo Cruciani i Alvaro Trinca. Łączyła ich miłość do futbolu i hazardu. W 1977 roku obaj panowie weszli w kontakt z podziemną organizacją zwaną Totonero, która zajmowała się nielegalnym obstawianiem meczów. Cruciani i Trinca szybko jednak postanowili działać na własną rękę. W krótkim czasie na ich liście płac znalazło się kilkudziesięciu zawodników z klubów Serie A i Serie B, którzy "ustawiali" mecze. W 1980 roku Cruciani w obawie przed wierzycielami zgłosił się na policję i opowiedział o całym procederze. Zatrzymano 23 podejrzanych. Prokuratura nie skazała nikogo, jednak Włoski Związek Piłki Nożnej nie był już tak łaskawy. Dożywotnie dyskwalifikacje otrzymali prezydent AC Milan Felice Colombo i bramkarz czerwono-czarnych Albertosi oraz dwaj zawodnicy Lazio - Cacciatori i Wilson. Inni, w tym słynny Paolo Rossi, zostali zawieszeni na okres od trzech miesięcy do sześciu lat. Ponadto Lazio i Milan zostały karnie zdegradowane do drugiej ligi. Taśmy Grobbelaara (Anglia 1995) W marcu 1995 roku środowisko piłkarskie w Anglii obiegła sensacyjna wiadomość o aresztowaniu przez Scotland Yard bramkarza Southampton Bruce'a Grobbelaara, jego kolegi po fachu z Wimbledonu Hansa Segersa i napastnika Aston Villi Johna Fashanu. Golkiper rodem z Zimbabwe miał za czasu swoich występów w Liverpoolu fingować mecze piłkarskie. Wymieniona trójka działała rzekomo na polecenie malezyjskiego syndykatu, którym sterował tamtejszy biznesmen Heng Suan Lim. Skandal ujrzał światło dzienne po tym, jak dwóch dziennikarzy "The Sun" nagrało rozmowy Grobbelaara z osobą kontaktową. Podejrzani zawodnicy nie przyznali się do winy. Brytyjski sąd po trwającym dwa lata śledztwie uniewinnił piłkarzy ze względu na brak obciążających dowodów. Grobbelaar i spółka zostali jednak zdyskwalifikowani przez Angielski Związek Piłki Nożnej na 6 miesięcy. Sprawa sędziego Dicka Jola (Holandia 1995) W 1995 roku jedna z holenderskich stacji telewizyjnych ujawniła, że jeden z najlepszych sędziów piłkarskich w tym kraju Dick Jol obstawiał prowadzone przez siebie mecze. Zakłady miały pochodzić z jednego ze sklepów warzywnych w Hadze, który miał służyć Jolowi za przykrywkę. Jol zdecydowanie zaprzeczył wszelkim zarzutom. Holenderski Związek Piłki Nożnej, UEFA i FIFA nie dały wiary telewizyjnym doniesieniom i oczyściły Jola z zarzutów. Operacja "Złoty gwizdek" (Portugalia 2004) Niedługo przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w Portugalii, tamtejsza policja dokonała blisko sześćdziesięciu "nalotów" na mieszkania sędziów, siedziby kilku klubów i Portugalskiego Związku Piłki Nożnej. Aresztowano 16 sędziów i działaczy. Wśród zatrzymanych znalazł się m. in. prezes Boavisty Porto, Valentim Loreiro, i szef Wydziału Sędziowskiego - Antonio Pinto de Sousa. Rok po tym wydarzeniu gazeta Expresso powołując się na źródła zbliżone do Ministerstwa Sprawiedliwości podała, że działacze FC Porto w mistrzowskim sezonie 2003/2004 przekupywali sędziów. Jeden z arbitrów, Cinto Paixao przyznał, że włodarze "Smoków" zaproponowali mu noc z trzema brazylijskimi prostytutkami po meczu z Estrelą Amadora. Śledztwo w Portugalii wciąż trwa. Grzegorz Szopa Autor jest dziennikarzem tygodnika "Tylko Piłka"