W niedzielę odbyło się spotkanie V ligi grupy III, w którym udział wzięły Zefka Kobyla Góra i Astra Krotoszyn. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0 na korzyść gospodarzy, jak się jednak okazało, wynik ten może zostać unieważniony. Wszystko przez prowadzącego mecz sędziego, który stawił się na miejsce pracy pod wpływem alkoholu. Zamieszki przed meczem Anglia-Niemcy. Kibice zaatakowani maczetami Pijany sędzia prowadził mecz! Klub domaga się powtórki spotkania Jak informuje portal "ostrzeszow.info", podczas meczu 29-letni sędzia dziwnie się zachowywał i jednoznacznie faworyzował Zefkę Kobyla Góra. Zdenerwowany kierownik Astry Krotoszyn Mariusz Ratajczak wezwał na boisko policję. Funkcjonariusze po zapoznaniu się ze sprawą postanowili przebadać arbitra na obecność alkoholu. Alkomat wskazał aż 1,2 promila. Ratajczak nie krył swojego oburzenia przed lokalnymi dziennikarzami. "To się nie mieści w głowie. Jeżeli zawody prowadziła osoba w stanie nietrzeźwym, to one moim zdaniem są nieważne. Na pewno będziemy żądali ich powtórzenia, bo uważam, że pewne sytuacje wypaczyły wynik" - przyznał. Ostrzeszowski portal dodał, że o tej sprawie został już poinformowany Wielkopolski Związek Piłki Nożnej. 29-letni arbiter został zawieszony, a już niedługo za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Decyzję o ewentualnym powtórzeniu meczu podejmie natomiast wydział dyscyplinarny. Prezes Bayernu Monachium padł ofiarą oszustów. Zdecydowana reakcja klubu