Szokujące wieści płyną z Francji. Jak informują tamtejsze media z telewizją RMC Sport i L'Equipe na czele, Sidy Sarr, reprezentant Senegalu i piłkarz Nimes Olympique, został zatrzymany przez policję. Zarzuty są bardzo poważne, wszczęto śledztwo. Sportowiec ma być podejrzany o wykorzystanie seksualne nieletnich. Obecnie został objęty nadzorem sądowym. Cała sprawa ujrzała światło dzienne niejako przez przypadek. Sarr zgłosił się na komisariat, by zawiadomić o kradzieży auta. Tak funkcjonariusze trafili na trop dwóch 17-letnich prostytutek, które miały zawłaszczyć samochód. Podczas przesłuchania ujawniły, że wcześniej uprawiały seks z właścicielem pojazdu i otrzymały za to zapłatę od 26-latka.Sarr był przesłuchiwany kilka godzin przed meczem jego klubu z inną drużyną francuskiej Ligue 2, Ajaccio. Co zrozumiałe, nie zagrał w tym spotkaniu. Zresztą już od jakiegoś czasu nie może znaleźć uznania w oczach trenera. Latem został umieszczony na liście transferowej, ale ostatecznie został w Nimes.Klub na razie nie odniósł się do sprawy. Za to głos zabrała prawniczka Sidy'ego. KP