Mecz na San Siro rozpoczął się po myśli gospodarzy. Już w szóstej minucie swojego siódmego gola w sezonie zdobył ukraiński supersnajper Andrij Szewczenko. Wyrównanie padło niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy, a na listę strzelców wpisał się Vincenzo Montella. W innych niedzielnych meczach Serie A także padły prawie same remisy. Z tego kanonu wyłamali się jedynie piłkarze w spotkaniu Lecce - Udinese, który goście wygrali 4:3. Lecce, prowadzone przez Zdenka Zemana, jest rewelacją tegorocznego sezonu włoskiej ekstraklasy. Gra bardzo efektowny futbol i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W 10. kolejce jednak górą byli podopieczni Luciano Spallettiego. Sytuacja w tym spotkaniu zmieniała się jak w kalejdoskopie. Wynik pojedynku otworzył Walerij Bojinow w 35. minucie. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Marek Jankulovski. W 57. minucie Bułgar dał Lecce znowu prowadzenie, ale następnie dwie bramki zdobyli goście, a konkretnie Antonio di Natale i Vincenzo Iaquinta. Na minutę przed końcem do remisu doprowadził Mario Vucinić, ale w drugiej minucie doliczonego czasie gry zwycięskiego gola dla Udinese strzelił Jankulovski. Ósmy mecz w sezonie zremisował Inter. Tym razem mediolańczycy punktami podzielili się z Fiorentiną. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył Dario Dainelli w 26. minucie. Wyrównał w 80. niezawodny Brazylijczyk Adriano. Goście z Mediolanu kończyli spotkanie grając w dziesiątkę, gdyż na pięć minut przed końcem czerwoną kartkę ujrzał Dejan Stanković. Zobacz wyniki 10. kolejki Serie A