W 62. minucie minucie meczu Verony z Juve miejscowi prowadzili już 2:0 po trafieniach Colucciego (dobił strzał Mutu) i Camoranesiego (wykorzystał cross Mutu). Podopieczni Lippiego mieli, szczególnie w I części, poważne kłopoty z organizacją gry ofensywnej i przez 70 minut na boisku panowali miejscowi. Jednak końcówka należała do bianconeri i najpierw Tudor, a w 90. minucie Trezeguet (w zamieszaniu podbramkowym) zdobyli gole na wagę punktu. Dla zespołu z Turynu, który w krajowych rozgrywkach spisuje się znacznie gorzej niż w Lidze Mistrzów, zaliczyli szósty mecz ligowy z rzędu bez zwycięstwa. Na odległość dwóch punktów do liderującego Chievo zbliżył się Inter. Mediolańczycy wygrali na San Siro z Lecce 2:0, zapewniając sobie sukces już przed przerwą dzięki golom Kallona i Di Biagio. W pierwszym składzie nerazzurri pojawił się Ronaldo, który jednak opuścił boisko już po 13 minutach. Brazylijczyk doznał niegroźnego urazu, ale sztab szkoleniowy uznał, że nie warto ryzykować. Inter przerwał serię trzech meczów bez wygranej. Na zbliżenie się do Chievo nie wykorzystała natomiast szansy Roma, remisując w Bergamo 1:1. Goście prowadzili po golu Assuncao, ale dobrze spisująca się Atalanta wyrównała 16 minut przed końcem. Bramkę dla miejscowych karnego zdobył Doni. Po pięć bramek kibice oglądali w Rzymie i w Bolonii. Lazio rozgromili Brescię (bez Marka Koźmińskiego) aż 5:0, odnosząc dopiero drugie zwycięstwo w tych rozgrywkach i rehabilitując się za fatalne występy w Champions League. Hat-trickiem popisał się Hernan Crespo, którzy trzykrotnie pokonał bramkarza gości. W Bolonii tamtejszy zespół wygrał 3:2 z Fiorentiną, a wszystkie gole w tym pojedynku padały w pierwszych 32 minutach gry. Torino odniosło swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie, pokonując na własnym boisku Milan 1:0 po golu Lucarellego. Drużyna fatiha Termia miała świetną szansę na wyrównanie tuż przed końcem, ale Inzaghi przestrzelił karnego. <A href="http://pilka.interia.pl/ligie/wlo/wyn?k=9&r=jesienna">Zobacz wyniki 9. kolejki Serie A</a>