Podopieczni Carlo Ancelottiego, którzy tak świetnie spisują się w Lidze Mistrzów, ponieśli pierwszą ligową porażkę w tym sezonie. Po 49. minutach meczu w Weronie gospodarze prowadzili już 2:0, a oba gole padły w podobnych okolicznościach po strzałach głową. W 22. minucie dośrodkowanie Coriniego z wolnego wykorzystał Marazzina, a tuż po przerwie to samo uczynił Bierhoff, niegdyś wielki gwiazdor Milanu. Milan nie poddał się i powracający do składu Szewczenko zdobył głową swojego pierwszego gola od 5 maja, wykorzystując centrę Pirlo. Goście rzucili się do ataku, ale gola w 82. minucie zdobyło Chievo. Tym razem do protokółu sędziowskiego zapisał się Cossato (znów uderzenie głową). W doliczonym czasie gry wynik meczu na 3:2 ustalił w zamieszaniu Tomasson.