Dragisa Gudelj, serbski piłkarz, który doświadczył w ostatni weekend zatrzymania akcji serca, chce wrócić do uprawiania piłki nożnej. Cała sytuacja miała miejsce w meczu na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii, czyli w spotkaniu Cordoba CF - Racing de Ferrol. W pewnym momencie 25-letni piłkarz zasłabł, a potem stwierdzono u niego zatrzymanie akcji serca. Dzięki udanej interwencji medyków i reanimacji, zawodnik odzyskał przytomność. Co więcej, Gudelj próbował nawet wrócić do gry, na co oczywiście mu nie pozwolono. Później jego brat Nemanja Gudelj, będący reprezentantem Serbii i zawodnikiem Sevilla FC, opublikował specjalny list, w którym dziękował medykom za uratowanie życia Dragisy. Dragisa Gudelj chce wrócić na piłkarskie boiska Teraz klub Serba, czyli Cordoba CF poinformował, że Dragisa Gudelj będzie chciał powrócić do sportu. 25-latek zamierza nadal grać w piłkę na hiszpańskich boiskach, mimo przeżycia tak trudnej sytuacji zdrowotnej. W tym celu niebawem ma mu zostać wszczepiony automatyczny kardiowerter-defibrylator. Jak pisze "Marca", Dragisa Gudelj zamierza się w tej sytuacji wzorować na przypadku Christiana Eriksena. Duńczyk po podobnych przeżyciach powrócił na piłkarskie boiska i nadal gra na najwyższym poziomie, obecnie w Manchesterze United. Czytaj także: Kadrowicz po awansie i debiucie w AS Roma. "Mourinho jest niesamowity"