Piątkowy mecz Al-Nassr z ekipą Al Baten miał doprawdy kuriozalny przebieg. To druga z wymienionych drużyn jako pierwsza zdobyła bramkę. Prowadzenie zapewnił jej w 17. minucie urugwajski napastnik Renzo Lopez Patron. Mijały kolejne minuty, a wynik nie ulegał zmianie. Gdy skończył się regulaminowy czas gry, goście wciąż cieszyli się z wyniku 1:0. Wówczas arbiter doliczył 12 minut. Jak się okazało, miały one wywrócić wszystko do góry nogami. Zobacz także: Piłka nożna. Cristiano Ronaldo będzie mieszkał jak król. Cena za posiadłość zwala z nóg Cristiano Ronaldo triumfuje! Niebywały mecz w wykonaniu Al-Nassr W tym czasie Al-Nassr zdobyło bowiem nie jedną, nie dwie, ale aż trzy bramki! W 93. minucie do siatki trafił Abdulrahman Ghareeb, dziewięć minut później gola na 2:1 strzelił Mohammed Al Fatil, a triumf Al-Nassr przypieczętował dopiero w 104. minucie Mohammed Maran. Cristiano Ronaldo był bliski wpisania się na listę strzelców. W jednej z akcji Portugalczyk zdołał minąć bramkarza i oddać celny strzał, lecz jeden z obrońców wybił piłkę tuż przed linią bramkową. Mimo to 38-latek w imponuje skutecznością na saudyjskich boiskach. W ostatnich pięciu spotkaniach Cristiano Ronaldo strzelił osiem goli i zanotował dwie asysty. Jego Al-Nassr jest obecnie liderem tabeli - ma na koncie 46 punktów, wyprzedzając o dwa "oczka" drugą ekipą Al-Ittihad.