Neymar Junior dosyć późno, jak na Brazylijczyka wyjechał ze swojego kraju. Zrobił to bowiem dopiero w wieku 21, a ostatnio trend jest raczej taki, że tych najbardziej utalentowanych zawodników z Kraju Kawy wielkie kluby wykupują przed ukończeniem przez nich osiemnastego roku życia. Walka o największe talenty jest obecnie niesamowicie zacięta. Nie inaczej było w przypadku Neymara, ale w innym momencie jego kariery. To ma być "tajny plan" graczy Legii. Tak szykują się na wielki bój z Molde Sprowadzeniem Brazylijczyka z Santosu interesowały się bowiem zarówno Real Madryt, jak i FC Barcelona. Ostatecznie utalentowany skrzydłowy wybrał transfer do Katalonii. Tam zrobił naprawdę dużą karierę, ale nie chciał być w cieniu Lionela Messiego i wyjechał do Francji, aby budować swoją legendę w Paris Saint-Germain. Czy mu się to udało? Z pewnością na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo były dobre, jak i złe momenty. Neymar wróci do Santosu? Sensacyjny transfer o krok Latem 2023 roku Brazylijczyk zdecydował się opuścić Paryż, aby wyprowadzić się do Arabii Saudyjskiej. Tam jednak, jak na razie legendy na pewno nie zbudował, bo zagrał ledwie kilka razy i doznał poważnej kontuzji kolana, która wyklucza go z gry przynajmniej do maja. Co więcej, możliwe, że już w Al-Hilal w następnym sezonie Neymara nie będzie. Już pojawiały się głosy, że klub nie jest zadowolony z sytuacji i chętnie zgodzi się na odejście Neymara. Nowe zmartwienie Michała Probierza. Reprezentant Polski kontuzjowany Kolejny krok w tej maleńkiej sadze stawia angielskie "Daily Mail". Dziennikarze przekazują bowiem, że istnieje możliwość, że będziemy świadkami wielkiego powrotu Neymara. Usługami swojego wychowanka interesuje się bowiem właśnie brazylijski Santos. "Santos chce transferu Neymara, jak tylko wyleczy kontuzję kolana i zakończy swoją przygodę w Arabii Saudyjskiej" - czytamy w angielskim dzienniku, który podał tę informację. Oznaczałoby to w praktyce, że działacze chcą pewnie, aby Neymar zwyczajnie zakończył swój niedawno podpisany kontrakt z Al-Hilal przed czasem. Umowa ta obowiązuje do końca sezonu 2024/2025, a więc już zaledwie przez rok. Biorąc pod uwagę chęci każdej ze stron, jeśli gwiazdor byłby chętny na powrót do Brazylii i odpuszczenie wielkich pieniędzy w Arabii Saudyjskiej, to nie jest no kompletnie odrealniona wizja najbliższego lata.