Marcin Bułka z sezonu na sezon staje się coraz bardziej łakomym kąskiem dla zespołów z różnych zakątków Europy. Polak jest stosunkowo młodym zawodnikiem, ponadto za nim mnóstwo imponujących występów. Nic więc dziwnego, że coraz częściej mówi się o jego opuszczeniu Nicei. Choćby kilka dni temu informowaliśmy o zainteresowaniu Polakiem ze strony Galatasaray. Takie wieści kolportowało Foot Mercato. Niedawno koronowani mistrzowie Turcji obrali na cel sprowadzenie naszego rodaka nie bez powodu. Znajdujący się regularnie między słupkami bramki giganta Fernando Muslera ma już na karku aż 38 lat, dlatego też to największa pora na znalezienie odpowiedniego następcy. Ekipa znad Bosforu może mieć jednak niemały problem. Sprawie potencjalnego transferu Marcina Bułki przyjrzał się Tomasz Włodarczyk i według jego wiedzy do wyścigu o płocczanina dołączyły aż cztery zespoły występujące w Premier League. Kluby Premier League chcą mieć u siebie Marcina Bułkę. Możliwy powrót do Londynu O których ekipach dokładnie mowa? Na liście chętnych znajdują się: Chelsea, Newcastle United, Aston Villa oraz Nottingham Forrest. "Anglicy prowadzą rozmowy z agentami bramkarza i jak słyszymy, proponują za niego podobne pieniądze - około 8 milionów euro. Niewiele skoro Polak wyceniany jest przez Transfermarkt na 20 milionów, ale istotny jest fakt, że za rok kończy mu się kontrakt z Nice" - czytamy w artykule dostępnym na "Meczyki.pl". Atak marzeń z Lewandowskim, Barcelona już się szykuje. "Absolutny priorytet" Co najważniejsze, każda z wymienionych wyżej drużyn mogłaby śmiało dać Polakowi rolę podstawowego bramkarza. Kibiców chyba najbardziej ucieszyłby transfer do Chelsea. "The Blues" regularnie walczą o trofea. Niebawem zagrają we Wrocławiu z Realem Betis o triumf w Lidze Konferencji Europy. Ponadto Marcin Bułka już w przeszłości przebywał dłużej w niebieskiej części Londynu. Wówczas miał zaledwie 17 lat i próbował swoich szans w akademii. Oczywiście to na razie tylko domysły, w kontekście naszego rodaka zdarzyć może się dosłownie wszystko. Patrząc na ostatnie doniesienia, sytuacja na rynku robi się coraz ciekawsza.