Od kilkunastu dni wiadomo, że Rybus opuści Lokomotiw. Wydawało się, że opuści Rosję, ale tak się nie stanie. Polak de facto nie rusza się z miejsca. Jak poinformował dziennikarz Interii Sebastian Staszewski, Rybus ma przenieść się tuż za miedzę, do Spartaka Moskwa. W piątek Polak ma przejść w tym klubie testy medyczne. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wielu piłkarzy nie wyobraża sobie dalszej gry nad Wołgą. Rybus jest jednak związany z tym krajem rodzinnie, bo stamtąd pochodzi jego żona. Dodatkowo Spartak był jedynym klubem, który złożył konkretną ofertę piłkarzowi, dlatego zdecydował się kontynuować karierę w Moskwie.