Według mediów, przedstawiciele federacji (HNS) podróżowali do Splitu na wtorkowe spotkanie z władzami tamtejszego miasta oraz klubu Hajduk dotyczące organizacji meczu z Włochami (w październiku mają zagrać tam również z Bułgarią). Chorwaci są liderami grupy H eliminacji mistrzostw Europy, a ewentualne zwycięstwo 12 czerwca nad zajmującą drugie miejsce drużyną narodową Italii przybliżyłoby ich do awansu do turnieju we Francji w 2016 roku. Do incydentu doszło w miejscowości Zir, mniej więcej w połowie drogi między Zagrzebiem i Splitem. Siedem osób z delegacji HNS, w przerwie na posiłek w podróży, zostało słownie i fizycznie zaatakowanych przez grupę kilkudziesięciu pseudokibiców, prawdopodobnie związanych z Hajdukiem. Jeden z przedstawicieli federacji został kilka razy uderzony przez agresorów, inny zaś trafiony plastikową butelką w głowę. W niewielkim stopniu uszkodzony został samochód służbowy. Wezwana na miejsce policja zatrzymała 12 osób. Jej rzecznik potwierdził, że wśród zaatakowanych był selekcjoner Miko Kovać. Pod koniec marca chorwaccy piłkarze wygrali w Zagrzebiu w el. ME z Norwegią 5-1. Szczegóły kwalifikacji Euro 2016 - zobacz!