31-letni obrońca mocno wierzył, że w końcu los się do niego uśmiechnie i znajdzie zatrudnienie w czołowym zespole ligi austriackiej. Nadzieje okazały się jednak płonne i były piłkarz Werderu Brema musiał zaakceptować decyzję, że nie ma dla niego miejsca w stołecznym klubie. - Sebastian dobrze się prezentował, ale pomimo dużego doświadczenia i indywidualnej klasy miałby w tej chwili mało szans bycie ujętym w naszych planach - powiedział dyrektor sportowy Austrii Ralf Muhr, cytowany przez stronę deichstube.de. 14-krotny reprezentant Polski spędził na testach w Wiedniu siedem dni. W tym czasie zdążył zagrać w zwycięskim 3-2 sparingu z SV Ried, spędzając na boisku 45 minut. W tym czasie nie zdołał w pełni przekonać szefostwa klubu do swoich usług. Boenisch od długiego czasu znajduje się w bardzo niekomfortowej sytuacji, bowiem już od półtora roku nie może znaleźć nowego klubu. Wcześniej był piłkarzem TSV 1860 Monachium, ale kontrakt nie został przedłużony. Największą karierę defensor zrobił w okresie gry w Werderze, gdzie spędził w sumie pięć lat. W barwach ekipy z Bremy wystąpił w 55 meczach Bundesligi, zdobywając jednego gola i notując pięć asyst. Art