Tak dyrektor sportowy Legii otwarcie wypowiada się na temat ewentualnego powrotu z Wysp na Łazienkowską Marka Saganowskiego. A co na takie rozwiązanie sam zainteresowany? "Do Legii bym wrócił i to nie jest wcale ostateczność. Wiem, że jeśli w nowym roku nie będę grał w piłkę, o wyjeździe na Euro 2008 mogę zapomnieć. Choć i tak miejsce w podstawowym składzie klubowej drużyny nie da mi żadnej gwarancji wyjazdu. Nie grając nigdzie, skreślam się na starcie" - podkreślił Marek Saganowski.