"Cieszę się z tego powodu. W 16. minucie meczu z Maritimo wzdłuż linii pola karnego zagrał Mario Sergio. Uderzyłem z pierwszej piłki i trafiłem do bramki. Zdobyliśmy pierwsze punkty i podbudowaliśmy się psychicznie" - stwierdził w "Życiu Warszawy" polski napastnik. W czwartek Vitoria spotka się z Wisłą Kraków w meczu rewanżowym I rundy Pucharu UEFA. "Przed pierwszym meczem z Wisłą byliśmy mniej podbudowani, bo przegraliśmy trzy mecze ligowe z rzędu. Mimo to wygraliśmy z Wisłą 3:0. Teraz nastroje w zespole są o wiele lepsze i mam nadzieję, że w czwartek w Krakowie też pokażemy się z jak najlepszej strony" - powiedział "Sagan". Napastnik nie przecenia trzybramkowej zaliczki z pierwszego spotkania. "Wisła dobrze gra. W ostatnim meczu ligowym rozgromiła Lecha aż 5:1. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to dla nas ciężka przeprawa. Nie zamierzamy jednak bronić wyniku, a ja mam nadzieję strzelić kolejną bramkę" - stwierdził.