Do niecodziennego incydentu doszło pod koniec meczu Esteghlal Teheran - Gol Gohar Sirjan FC. W doliczonym czasie gry, przy stanie 1-1, arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy prowadzonych przez Ricardo Sa Pinto. Jak można było się spodziewać, decyzja rozjemcy wywołała duże niezadowolenie w obozie gości. Natychmiast w "pogawędkę" z nimi wdał się portugalski szkoleniowiec. I sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. Sa Pinto z czerwoną kartką. Stracił nad sobą panowanie Po konsultacji z asystentem sędzia pokazał Sa Pinto czerwoną kartkę, a ten momentalnie wpadł w szał. Gdyby nie szybka reakcja kilku najbliżej zgromadzonych osób, mogło się to zakończyć nieobliczalną eskalacją zdarzenia. Do rękoczynów jednak nie doszło. 49-letni trener siłą wyprowadzony został do szatni. Zaraz potem gospodarze wykorzystali "jedenastkę" i wygrali spotkanie 2-1. Dzięki temu zasiadają na szczycie tabeli, dzieląc pozycję lidera z Persepolis FC. Bilans ekipy dowodzonej przez krewkiego Portugalczyka wygląda w tym sezonie przyzwoicie - cztery zwycięstwa, dwa remisy i porażka. Sa Pinto jest doskonale znany polskim kibicom. W latach 2018-19 prowadził Legię Warszawa, zdobywając z nią tytuł wicemistrza Polski. PKO Ekstraklasę opuszczał w niesławie jako jedna z najbardziej konfliktowych postaci w jej dziejach. ZOBACZ TAKŻE: