Partner merytoryczny: Eleven Sports

Są pełne wyniki Złotej Piłki, to był zwrot akcji "o włos". Niesamowity scenariusz na samym szczycie

Jeszcze kilka dni przed galą Złotej Piłki Real Madryt był pewny triumfu Viniciusa. Do Paryża szykowano 50-osobową delegację z wszystkimi najważniejszymi działaczami i oczywiście zespołem. 72 godziny przed uroczystością "Królewscy" zaczęli jednak otrzymywać sygnały o triumfie Rodriego, a 8 godzin przed odwołali lot. Faktycznie doszło do zwrotu akcji, po trofeum sięgnął defensywny pomocnik Manchesteru City. "L'Equipe" podało już dokładne wyniki. Ile punktów dzieliło Hiszpana i Brazylijczyka?

Vinicius Junior i Rodri
Vinicius Junior i Rodri/MI NEWS / NurPhoto / DAX IMAGES/AFP

Jeszcze w godzinach porannych 28 października dziennikarze twierdzili, że po Złotą Piłkę za sezon 2023/24 sięgnie Vinicius Junior. Jose Felix Diaz z "Marki" już kilka tygodni wcześniej podawał informację, że to Brazylijczyk sięgnie po trofeum. Powtórzył swoje słowa w dzień gali około 9:00. Jego wiarygodność kilka godzin później mocno się zachwiała. "Vini" zajął bowiem dopiero drugie miejsce, głosowanie wygrał Rodri z Manchesteru City.

Według mediów "Królewscy" mieli w piątek otrzymać pierwsze sygnały o możliwej porażce swojej gwiazdy, a w sobotę być niemal pewni przegranej. Nie chcieli jednak wspominać o tym samemu zawodnikowi, by ten skoncentrował się na El Clasico (Barcelona wygrała na Santiago Bernabeu aż 4:0). Media wszczęły alarm dopiero w poniedziałek ok. 13:00-14:00, gdy czas mijał, a z bazy treningowej "Los Blancos" nie wyjeźdżała 50-osobowa delegacja, która miała udać się na lotnisko Barajas, a następnie do Paryża.

Kolejni dziennikarze zaczęli informować, że po statuetkę sięgnie Rodri. Tak też się stało, wieczór w teatrze Chatelet należał do defensywnego pomocnika Manchesteru City. Hiszpanie czekali na taki wyczyn swojego rodaka od 1960 roku i Luisa Suareza. "France Football" od razu podawało, że pełne, dokładne wyniki głosowania będą ujawnione 8 listopada. Tak też się stało. W piątkowy wieczór rezultaty odsłoniło "L'Equipe", należące do tego samego wydawcy co "FF".

Jak się okazuje, Rodri wygrał z Viniciusem "o włos", dzieliło ich tylko 41 punktów. Przy nowym systemie to bardzo mało. Pierwszy z nich zebrał 1170 oczek, a drugi 1129. Podium zamknął Jude Bellingham (917 pkt). Ta trójka odskoczyła pozostałym, bo czwarty Carvajal miał niewiele ponad połowę wyniku Anglika (550). Piąty był Erling Haaland. Snajper City wyprzedził Kyliana Mbappe o zaledwie 12 pkt.

Dwóch zawodników z trzydziestki nominowanych nie uzyskało ani jednego głosu - to dwaj świeżo upieczeni gracze Romy: Mats Hummels (poprzedni sezon w Borussii Dortmund) oraz Artem Dowbyk (przyszedł z Girony).

Plebiscyt Złotej Piłki 2024/25: dokładne wyniki pierwszej dziesiątki

1. Rodri (Manchester City) - 1170 punktów
2. Vinicius (Real Madryt) - 1129
3. Jude Bellingham (Real Madryt) - 917
4. Dani Carvajal (Real Madryt) - 550
5. Erling Haaland (Manchester City) - 432
6. Kylian Mbappe (PSG, Real Madryt) - 420
7. Lautaro Martínez (Inter) - 402
8. Lamine Yamal (FC Barcelona) - 383
9. Toni Kroos (Real Madryt, zakończył karierę) - 291
10. Harry Kane (Bayern Monachium) - 201

Rodri zdobywcą Złotej Piłki 2024. To będzie kandydat na kolejny sezon? Eksperci wskazali jedno nazwisko. WIDEO/POLSAT GO/POLSAT GO
Rodri/FRANCK FIFE / AFP/AFP
Vinicius/AFP
Jude Bellingham/BURAK AKBULUT / ANADOLU AGENCY / Anadolu Agency via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem