Przez ostatnie tygodnie Mourinho wzbudził we Włoszech wiele kontrowersji, zarówno swoimi wypowiedziami jak i zachowaniami. Jednym z ostatnich pomysłów Portugalczyka jest niepojawianie się na przed i pomeczowych konferencjach prasowych. Bierze w nich udział drugi trener Interu Giuseppe Baresi. O pracy Mourinho postanowił wypowiedzieć się jeden z jego byłych podopiecznych w FC Porto, Hugo Ibarra. - On wcale nie jest takim wielkim taktykiem, za jakiego wszyscy go uważają. To trener, który stworzy wielki zespół tylko wtedy, jeśli ma na to nieograniczone środki finansowe - ocenił stoper. - Uważam, że jest co najmniej kilku lepszych fachowców od niego - dodał. Ibarra ma żal do Mourinho za jego zachowanie, kiedy ten był jeszcze piłkarzem FC Porto. - Trener ogłosił osiemnastkę meczową na spotkanie z Benfiką Lizbona. Ponieważ się w niej nie znalazłem, poszedłem spokojnie na kolację. Nazajutrz po meczu Mourinho miał do mnie ogromne pretensje, że nie czekałem w domu, czy nie będzie mnie potrzebował w ostatniej chwili. Powiedział, że nie jestem profesjonalistą - ujawnił. W wyniku konfliktu z trenerem, zawodnik nie pojawił się na boisku przez kolejne dwa miesiące.