Reprezentacja <a class="db-object" title="Meksyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-meksyk,spti,8477" data-id="8477" data-type="t">Meksyku</a> w ostatnim czasie nie ma najlepszej prasy. Po niedawnym,<a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-meksyk-przegral-w-towarzyskim-meczu-ten-rywal-nie-ogral-go-o,nId,6257623"> towarzyskim starciu z Paragwajem, przegranym 0:1</a> została brutalnie wygwizdana, a kibice otwarcie zaczęli mówić o zmianie trenera i konieczności dymisji <a class="db-object" title="Gerardo Martino" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gerardo-martino,sppi,25775" data-id="25775" data-type="p">Gerardo Martino</a>. Humorów nie poprawiło zbytnio pokonanie w niedzielę <a class="db-object" title="Peru" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-peru,spti,11137" data-id="11137" data-type="t">Peru</a> (1:0), a po pojedynku z Meksykiem tamtejsi fani muszą mieć już prawdziwy ból głowy. Meksyk wypuścił triumf z rąk. Internauci się śmieją "El Tri" prowadzili bowiem do przerwy z mocnym przeciwnikiem 2:0 po bramkach <a class="db-object" title="Alexis Vega" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alexis-vega,sppi,17371" data-id="17371" data-type="p">Alexisa Vegi</a> (w 6. minucie, z rzutu karnego) i <a class="db-object" title="Gerardo Arteaga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gerardo-arteaga,sppi,1763" data-id="1763" data-type="p">Gerardo Arteagi</a> (29.). To, co spotkało ich w drugiej części gry było jednak prawdziwym koszmarem. Już w 49. minucie kontaktowego gola strzelił <a class="db-object" title="Jose Luis Sinisterra" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jose-luis-sinisterra,sppi,833" data-id="833" data-type="p">Luis Sinisterra</a>, a niespełna 180 sekund później ten sam zawodnik wyrównał stan rywalizacji. W trzy minuty Meksyk stracił to, na co tak długo pracował. A wcale nie był to koniec... W 68. minucie występujący, co ciekawe, w rosyjskim Zenicie Petersburg <a class="db-object" title="Wilmar Barrios" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wilmar-barrios,sppi,2639" data-id="2639" data-type="p">Wilmar Barrios</a> popisał się bajecznym uderzeniem zza linii pola karnego i dał Kolumbii prowadzenie. Jak potem miało się okazać - było to też trafienie na wagę zwycięstwa w całym meczu. Po końcowym gwizdku internauci zaczęli szydzić z meksykańskiej kadry, która w łatwy sposób roztrwoniła dwubramkową przewagę. Przebieg spotkania i końcowy rezultat sprawiają, że przed mundialem nastroje nie będą zbyt dobre. Tym bardziej, że Meksyk prawdopodobnie więcej towarzyskich spotkań już nie zagra.