Ryszard "Fryzjer" F. jest jedną z głównych postaci największej afery korupcyjnej w polskim futbolu. Lata temu prowadził zakład fryzjerski we Wronkach (stąd jego pseudonim), a równocześnie był jedną z najbardziej wpływowych osób w rodzimej piłce. Miał mocno angażować się w działania grupy przestępczej odpowiedzialnej za ustawianie i kupowanie meczów w pierwszej, drugiej i trzeciej lidze. Do procederu dochodziło przez kilka lat od 2000 roku. W 2009 roku "Fryzjer" zasiadł na ławie oskarżonych w tzw. sprawie Arki Gdynia. Skazano go na 3,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 320 tysięcy złotych. Odwołania nie przyniosły skutku. W 2013 roku Ryszard F. wyszedł na wolność. Z kolei pod koniec czerwca bieżącego roku sąd połączył trzy z czterech wyroków (ustawianie spotkań Arki Gdynia i Piasta Gliwice oraz sprawa tzw. "gangu Fryzjera") i zasądził wobec mężczyzny karę sześciu lat więzienia. Natomiast równocześnie na poczet wymierzonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczono okresy zatrzymania i tymczasowego aresztowania od 14 do 17 sierpnia 2012 roku oraz 3,5 roku odbytej kary pozbawienia wolności. Skazany złożył wniosek o odroczenie kary z powodów zdrowotnych. Jest postanowienie sądu. Sponsor kadry reaguje na kryzys wokół Michniewicza! Żąda wyjaśnień "Fryzjer" wróci za kratki? Sąd odrzucił jego wniosek o odroczenie kary więzienia Jak poinformował Dominik Panek z "Bloga Piłkarska Mafia", sprawy nie ułożyły się po myśli "Fryzjera". "Sąd Okręgowy we Wrocławiu odmówił odroczenia wykonania kary orzeczonej względem Ryszarda F., pseudonim 'Fryzjer'. W listopadzie 2021 roku został on skazany prawomocnym wyrokiem na 4,5 roku więzienia" - czytamy. Według Panka sąd dopuścił opinię biegłego, który zaświadczył, że 76-letni Ryszard F. może odbyć karę więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. Skazany może zatem odwołać się do wyższej instancji. Jeżeli na nic się to zda, będzie musiał wrócić za kraty. Michniewicz i "El Barbero". Sprawa "Fryzjera" dotarła do... Meksyku