Swoim podopiecznym towarzyszył sir Alex Ferguson, menedżer angielskiego zespołu. - Rozumiem, że wiadomości o United będą pojawiać się każdego dnia, jesteśmy przecież bardzo znanym klubem. Denerwuje mnie tylko zwiększona ilość plotek, co staje się niebezpieczne - oznajmił sir Alex. Reakcje zawodników i ich szkoleniowca wywołały spekulacje prasowe, które miejsce Holendra w przyszłym sezonie widzą w Realu Madryt lub Barcelonie, a Irlandczyka w Celtiku Glasgow. - Nigdzie się nie wybieram - powiedział van Nistelrooy. - Mogę sobie jednak wyobrazić, że ludzie czytają gazety i sądzą co innego. Dlatego chcę wyjaśnić tę sprawę. W styczniu podpisałem nowy kontrakt z ManU i zamierzam tu zostać do jego wypełniania za cztery lata. - Nie mam wątpliwości, że zostanę na Old Trafford na przyszły sezon - stwierdził z kolei "Keano". - Ponadto, jeszcze przez dwa lata jestem związany umową z Manchesterem United i i to będzie raczej mój ostatni klub w karierze - dodał kapitan "Czerwonych Diabłów". Zapewnienia całej trójki raczej jednak nie skończą prasowych spekulacji o przyszłości van Nistelrooya i Keane'a. Przed rokiem włodarze z Old Trafford także zaprzeczali odejściu Davida Beckhama do Realu i wszyscy wiemy jak to się skończyło.