- Czuję się trochę źle, ale co mogę zrobić. W każdym razie spodziewałem się tego. W trzech ostatnich powołaniach trenera zabrakło bowiem mojego nazwiska - wyznał na łamach "El Mundo Deportivo" utalentowany piłkarz "Kanonierów", który w zimowej przerwie za 35 milionów funtów przeszedł z FC Sevilli do Arsenalu. Znany z defensywnej taktyki selekcjoner Inaki Seaz (preferuje system 1-4-5-1) na turniej do Portugalii zabierze tylko trzech napastników (Raul, Morientes i Fernando Torres).