Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem w Mediolanie. Julio Cesar ma kilka siniaków na twarzy, a jego Lamborghini zostało poważnie uszkodzone. W poniedziałek Julio Cesar stawił się na treningu Interu. Obrażenia odniesione w wypadku okazały się na tyle poważne, że nie mógł normalnie ćwiczyć i został odesłany do domu. Jeśli Julio Cesar, nie wykuruje się do środy, to w bramce Interu przeciwko Chelsea stanie weteran Francesco Toldo. 38-letni bramkarz wystąpił w tym sezonie w zaledwie trzech meczach w Pucharze Włoch. CZYTAJ TAKŻE: LM: Hit w Mediolanie