Zarówno trener, jak i angielscy piłkarze zdają sobie jednak sprawę, że w obu meczach - z Czarnogórą w piątek i cztery dni później z Polską na stadionie Wembley - czeka ich trudne zadanie. "Na zgrupowaniach przed meczami nigdy nie braliśmy nawet pod uwagę możliwości braku awansu do finałów w Brazylii. Nas interesuje tylko wywalczenie pierwszego miejsca w grupie i bezpośredni awans, a nie walka w barażach. Gramy dwa ostatnie spotkania u siebie, to będzie nasz atut. Jestem przekonany, że do Brazylii pojedziemy" - powiedział w czwartek Hodgson. Podkreślił, że choć w ostatnich trzech pojedynkach nie udało się wygrać z Czarnogórą, to teraz jest przekonany, iż w Londynie zespół odniesie sukces. "Wierzę w siłę tego zespołu" - dodał. Anglia prowadzi w grupie H eliminacji MŚ. Ma 16 punktów, jeden przewagi nad Czarnogórą i Ukrainą, a pozostałe dwa mecze rozegra przed własną publicznością. Czwarte miejsce zajmują "Biało-czerwoni" (13 pkt), którzy na Wembley wystąpią we wtorek, natomiast w piątek zmierzą się w Charkowie z Ukrainą. INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Ukraina - Polska. Początek 11 października o 20 Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnychINTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Anglia - Polska. Początek 15 października o 21 Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy H eliminacji MŚ 2014