Rosja została wykluczona z mundialu 2022 (poprzez usunięcie jej z barażowego meczu z Polską) i Euro 2024, a to nie koniec. Wkrótce rozpocznie się podział na koszyki i losowanie eliminacji europejskich mundialu 2026 i nic nie wskazuje na to, aby Rosja miała brać w nich udział. Wszelkie otwierane dla niej furtki, jak chociażby niedawna sprawa z reprezentacjami U-17, są natychmiast wyłapywane i zatrzaskiwane przez świat. UEFA właśnie się z pomysłu dopuszczenia chociażby nieletnich piłkarzy rosyjskich do rywalizacji wycofała z podkulonym ogonem. Nie ma zgody na grę z Rosją i zbyt wiele państw solidarnie grozi bojkotem w takiej sytuacji, by można ją było realnie rozważać. W efekcie rosyjska reprezentacja rozgrywa jedynie mecze towarzyskie. W zeszłym roku zgodziły się z nią zagrać Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. W tym roku Rosja zmierzyła się z Iranem, Irakiem, olimpijską reprezentacją Egiptu i niedawno z Katarem. W czwartek 12 października Rosjanie grają z Kamerunem, który już raz ich wystawił - jak twierdzili wtedy w Moskwie, pod wpływem nacisku Zachodu. Natomiast 16 października Rosja ma zaplanowany kolejny mecz towarzyski z Kenią. I tu się możliwości kończą. Rywale w Europie odpadają - zapewne jedynie Białoruś zgodziłaby się grać z Rosją, chociaż swego czasu bliska takiego meczu była Bośnia i Hercegowina. Wycofała się pod wpływem nacisku opinii publicznej. Rosjanie szukają rywali po świecie, grają rzadko i z przeciwnikami niedostatecznie wymagającymi. Gospodarz mundialu 2034 już także wybrany? Prezes Boniek reaguje Rosja może wrócić do gry w każdej chwili Walerij Karpin uważa, że to fatalne dla reprezentacji, która nie może się rozwijać. W rozmowie przeprowadzonej na oficjalnym kanale Sbornej przyznał, że pozostaje mu jedynie mieć nadzieję, że wojna w Ukrainie szybko się skończy. Jeśli to nie nastąpi, reprezentacji Rosji nie będzie, a jej istnienie przestanie mieć sens, skoro nie może brać udziału w żadnych rozgrywkach. Pytany o to, kiedy Rosja wróci do walki o turnieje - czy w 2026, czy może w 2030 roku, odparł że to może nastąpić w każdej chwili. - Skoro powodem naszej izolacji jest wojna, to gdy się skończy, powinniśmy wrócić do gry - uważa. - Co będzie, gdy stanie się to jutro i jutro w Ukrainie zapanuje pokój? Dlatego zdaniem Karpina, FIFA i UEFA nie powinny podejmować radykalnych decyzji, które zamkną Rosji drzwi do gry o stawkę na lata. Powinny brać pod uwagę możliwość dopuszczenia jej do gry i dokoptowania w każdym momencie.