Swietłana Żurowa to mistrzyni olimpijska z Turynu w łyżwiarstwie szybkim, a także dwukrotna mistrzyni świata. W 2011 roku wystartowała w wyborach parlamentarnych, zdobywając mandat z listy partii Jedna Rosja. Trzy lata później zostały nałożone pierwsze sankcje międzynarodowe. Żurowa znajduje się na Czarnej Liście Unii Europejskiej z zakazem wjazdu, sankcjonuje ją także Kanada. Lista jej przewin jest długa. To wierna sojuszniczka Władimira Putina, która kpiła z Polski i bojkotu meczu barażowego o mundial 2022 roku. - Polska zawsze była krajem podłym wobec Rosji - komentowała Swietłana Żurowa słowa ministra Kamila Bortniczuka sugerujące, by mecz Rosja-Polska przenieść na neutralny grunt. I pytała, z jakiego powodu? Czy Moskwa ma być bombardowana. Rosja reaguje na postępowanie MKOl. To brzmi jak szantaż Swietłana Żurowa: Sport teraz dzieli ludzi na świecie Teraz ujęła się za zespołami z Krymu, twierdząc że wykluczanie ich z rywalizacji sportowej jest zgubne i będzie miało dalekosiężne skutki. W ich wypadku Ukraiński Związek Piłki Nożnej zwrócił się do FIFA i UEFA z wnioskiem o ich dyskwalifikację za to, że chciały przystąpić do rozgrywek w Rosji. - Drużyny z Krymu nie mogą brać udziału w żadnej rywalizacji od 2014 roku. Sami grają tylko ze sobą. Nie mogą się rozwijać. Nie przyjęliśmy ich do rozgrywek rosyjskich właśnie z uwagi na groźbę dyskwalifikacji - mówi Swietłana Żurowa. MKOl już podjął decyzję w sprawie igrzysk - tak uważają Rosjanie Jak dodała, decyzje podejmowane przez FIFA, UEFA czy Międzynarodowy Komitet Olimpijski stają się głównym problemem w dialogu między Rosją z resztą świata. - Doprowadzi do zupełnej izolacji. A nikt nie wie, co będzie jutro. Jutro zawrzemy pokój z Ukrainą, nie odkręcimy już i tak tych decyzji. Piłka nożna to sport, a nie polityka. Jutro polityka się zmieni, a zadry pozostaną. Sport powinien łączyć, a przez niego już nigdy nie będziemy przyjaciółmi - dodała.