Blind football to odmiana piłki nożnej, w której rywalizują zawodnicy niewidomi albo niedowidzący. Grają oni w opaskach na oczach, a od pewnego czasu reprezentację mają również Polacy. Biało-czerwoni wzięli udział we wrześniowych eliminacjach do mistrzostw Europy. W turnieju rozgrywanym w Bukareszcie przegrali z Rumunią (1-3) i Grecją (0-1) oraz pokonali Albanię (11-0). Ostatecznie Polacy zajęli trzecie miejsce, a tylko dwie pierwsze ekipy awansowały do mistrzostw Europy dywizji I. Teraz jednak okazuje się, że Polacy również wystąpią w tej imprezie. Powód? Rosjanie, z powodu agresji na Ukrainę, są sukcesywnie wykluczani z rywalizacji sportowej i tak samo stało się w przypadku blind footballu. "Reprezentacja Rosji wycofana z mistrzostw Europy pierwszej dywizji w blindfutbolu, które w czerwcu odbędą się we Włoszech. Reprezentacja Polski w tamtym roku zajęła trzecie miejsce na ME 2 dywizji, dlatego to my zagramy w czerwcu na mistrzostwach. Kolejny ogromny krok w rozwoju blindfutbolu w Polsce" - napisał na Twitterze Marcin Ryszka, kapitan reprezentacji Polski. "Od tamtego roku wykonaliśmy ogromną pracę, wiele wyciągniętych wniosków, mam nadzieję że szansa którą otrzymaliśmy to milowy krok w promocji naszej dyscypliny" - dodał Ryszka. Blind football coraz bardziej popularny w Polsce Blind football zdobył popularność m.in. dzięki igrzyskom paraolimpijskim w Tokio. Transmitowany w Polsce finał między Brazylią a Argentyną był świetnym widowiskiem, który zachwycił widzów. W Polsce blind football zdobywa coraz więcej popularności. W 2019 roku Wisła Kraków utworzyła sekcję w tym sporcie, swoją drużynę ma Śląsk Wrocław, inne kluby być może pójdą jej śladem. PJ