Swoje czeskie zespoły opuścić musieli: 20-letni Maksim Matejew, dotychczas związany z Dynamem Czeskie Budziejowice oraz 24-letni Jewgienij Nazarow, były już gracz Bohemians Praga. Obu nie zostały przedłużone wizy na pobyt za naszą południową granicą. Rosjanie boją się o swoich piłkarzy. Opuszczą kluby z zachodu? Rosjanie zaczynają obawiać się, że podobny los i przymusowy powrót do kraju spotkać mogą także innych piłkarzy z ich kraju, o znacznie mocniejszej pozycji. Przede wszystkim drżą o swoje największe gwiazdy: Aleksandra Gołowina (AS Monaco) czy Aleksieja Miranczuka (Atalanta Bergamo), gdyż zarówno we Francji (w której lidze gra drużyna z Księstwa), jak i Włoszech nie brakuje głosów, nawołujących do zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Głos w sprawie zabrał na łamach "Match.tv" menedżer Aleksiej Safonow, którego agencja (SA Football Agency) prowadzi interesy wielu graczy z tego kraju. Jego zdaniem ataki na rodaków urastają już do miana absurdu. - Teraz wszystko jest tak nieprzewidywalne, że nie zdziwię się, jeżeli pozostałych naszych piłkarzy na zachodzie spotka ten sam los, co Matejewa i Nazarowa - komentije. - Więcej w tym złośliwości, niż zdrowego rozsądku. Wiele z tego, co się dzieje sprzeczne jest z prawem i logiką - uważa. Na zachodzie występuje wielu Rosjan. W Polsce - trzech. Czytaj także: Niezwykła buta Rosjanina