Zaraz po agresji rosyjskiej na Ukrainę piłkarze zbornej mieli zagrać barażowy mecz o mundial 2022 z Polską. Kombinowała UEFA jak mogła, ale twarda postawa Polski sprawiła, że do barażu nie doszło i Rosja tym samym straciła szanse na grę w Katarze. Wyrzucono ją także z eliminacji Euro 2024, więc i w tym turnieju grać nie mogła. Wtedy narodził się pomysł, aby Rosja wyniosła się z Europy i przeniosła do azjatyckiej federacji AFC. Takie kombinacje były już stosowane. Australia np. przeniosła się na początku XXI wieku do Azji z Australii i to bez powodów politycznych. Po wysokiej wygranej aż 31-0 z Samoa Amerykańskim w eliminacjach mundialu 2002 roku uznała, że dalsza gra w Oceanii nie ma sensu i tylko ją uwstecznia. Po przenosinach awansuje na mundial z Azji za każdym razem. Rosja podjęła rozmowy z AFC, które spotkały się ze zrozumieniem. Państwa takie jak Arabia Saudyjska stwierdziły, że "nie widzą przeszkód". Rosja zresztą rozegrała kilka meczów towarzyskich z reprezentacjami azjatyckimi - Kirgistanem, Tadżykistanem, Iranem czy Irakiem. Tylko one chciały z nią grać. Przetarciem przed przenosinami do Azji miał być turniej Mistrzostw Azji Środkowej czyli CAFA. Wśród mężczyzn rozgrywany jest w tym roku po raz pierwszy (kobiety w Azji Środkowej rywalizują od lat) i na tę imprezę zaproszona miała być także Rosja. Uzasadnieniem miał być fakt, że spora część jej terytorium leży nie tylko w Azji, ale i w Azji Środkowej. A jednak Rosjanie nie wystąpią. Rosja rezygnuje. Liczy na rozmowy z UEFA Powody ich wycofania się z Mistrzostw Azji Środkowej są dość tajemnicze, niemniej można się domyślić o co chodzi. Rosja bowiem jednocześnie zawiesiła rozmowy o przenosinach do AFC, gdzie miała brać udział w kwalifikacjach do mundialu 2026 roku w Ameryce Północnej. A zawiesiła dlatego, że prawdopodobnie wznowione zostaną rozmowy z UEFA o przywróceniu rosyjskiej reprezentacji do gry o punkty w eliminacjach mundialu 2026 oraz rosyjskich klubów w europejskich pucharach. Styczniowe spotkanie Rosji z UEFA zakończyło się jej klęską i odebraniem Kazaniowi organizacji Superpucharu Europy. Negocjacje jednak mają powrócić i Rosja wiąże z nimi spore nadzieje, chociaż sekretarz rosyjskiej federacji Maksym Mitrofanów powiedział, że są "bardzo trudne". Rosja wycofała się więc z Mistrzostw CAFA, zapewne aby nie palić mostów. Oficjalnie prezydent RFU Wiaczesław Kołoskow powiedział, że powodem jest brak sensu w tym starcie. - On miałby sens, gdyby nasza reprezentacja do czegoś się nim przygotowywała np. do eliminacji. W tej chwili nie przygotowuje się do niczego - powiedział rosyjskiej agencji TASS. Mistrzostwa Azji Środkowej CAFA ruszają 9 czerwca z udziałem gospodarzy Uzbekistanu i Tadżykistanu, a także Kirgistanu, Turkmenistanu, Afganistanu i Iranu.