Rosja jest wykluczona z rozgrywek w Europie. Nie bierze udziału w eliminacjach i zarazem finałach Euro 2024, a także w europejskich pucharach. Nie grała również na mundialu 2022, gdzie jej baraż z Polską został oddany bez walki. To efekt wojny w Ukrainie i ataku Rosji na sąsiada. Chociaż ostatnio słychać o możliwym łagodzeniu sankcji przez UEFA, to Rosja nadal rozważa złożenie akcesu o przenosiny do strefy azjatyckiej, licząc zapewne na to, że tam łatwiej jej będzie wrócić do rywalizacji piłkarskiej. Taki wniosek ma zostać złożony do końca roku, a szef rosyjskiej federacji piłkarskiej Aleksandr Diukow poinformował, że ma komplet zgód klubów na taki ruch. Rosja chce się dostać na mundial 2026 - Musimy złożyć wniosek do końca roku, aby móc dostać się na Mistrzostwa Świata 2026. Jeśli nie zrobimy tego teraz, a rozumiemy, że nie mamy żadnej perspektywy wejścia do europejskich rozgrywek, to nasz futbol może stracić cztery lata. Nasze klubu rozumieją, że lepiej grać niż nie grać - mówi Diukow. Jak dodał, wie że w Rosji trwa kaperowanie zawodników do zmiany obywatelstwa, a celują w tym zwłaszcza kraje Azji Środkowej pochodzące z dawnego ZSRR.