Rosja niezmiennie jest zawieszona w ramach członkostwa w FIFA i UEFA. W związku ze swoim atakiem na Ukrainę jest wykluczona z oficjalnych międzynarodowych rozgrywek i w tej chwili jest pewność, że ten stan rzeczy potrwa przynajmniej do rozpoczęcia eliminacji mistrzostw świata 2026, ale tego dowiemy się po oficjalnym zatwierdzeniu uczestników europejskich eliminacji turnieju. W podobnej sytuacji są także tamtejsze kluby, które również otrzymały ban na grę w europejskich pucharach. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-fc-barcelona-zaatakowana-przez-swojego-bylego-gracza-cztery-,nId,6800668#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank" rel="noreferrer noopener">FC Barcelona zaatakowana przez swojego byłego gracza. "Cztery lata w więzieniu"</a> Rząd Kamerunu zablokował mecz towarzyski z Rosją "Sborna" jakieś mecze jednak i tak rozgrywa. Są to oczywiście nieoficjalne sparingi, z reprezentacjami krajów, które nie widzą nic złego w meczach z Rosjanami. We wrześniu zeszłego roku rosyjscy piłkarze zagrali po raz pierwszy od momentu zawieszenia. Wygrali wtedy 2:1 z Kirgistanem, a w kolejnych miesiącach zagrali jeszcze kilka meczów towarzyskich. Ich rywalami były kadry Tadżykistanu, Uzbekistanu, Iranu i Iraku. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-rosjanie-hucznie-zapowiadaja-mecz-w-moskwie-rywal-wspieral-i,nId,6778921" target="_blank" rel="noreferrer noopener">W połowie czerwca miał do nich dołączyć zespół z Afryki, bo w rosyjskich mediach dużo pisano o planowanym sparingu z Kamerunem.</a> <a href="https://sport.interia.pl/premier-league/news-jose-mourinho-gorzko-o-bylym-klubie-nie-nawiazalem-z-nim-wie,nId,6800703#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Jose Mourinho gorzko o byłym klubie. "Nie nawiązałem z nim więzi"</a> Spotkanie miało się odbyć 15 czerwca na moskiewskich Łużnikach, teraz wszystko wskazuje jednak na to, że do spotkania nie dojdzie. Takie informacje docierają przynajmniej z rosyjskich mediów. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-kibice-barcelony-zdecydowali-zle-wiesci-dla-roberta-lewandow,nId,6800700#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Kibice Barcelony zdecydowali. Złe wieści dla Roberta Lewandowskiego</a> Momentalnie informację komentowali tamtejsi internauci. "Głupotą jest nawet inicjowanie takich pomysłów - bo odrzucenie byle kogo dla szanującego się kraju jest po prostu upokarzające. Granie z nami teraz to nie zaszczyt, ale przysługa - i najprawdopodobniej okazja" - napisał jeden z użytkowników. "To jest odpowiedź na pytanie, ile "przyjaznych krajów" ma teraz Rosja", "Nikt nas nie potrzebuje" - czytamy w kolejnych. "Jest jeszcze Antarktyda, może uda się dojść do porozumienia" - wbija szpilkę kolejny. Rosjanie ewidentnie grają teraz na przeczekanie, bo w tamtejszych mediach pojawia się sporo informacji na temat negocjacji z UEFA w sprawie przyszłości. Chodzi konkretnie o udział kadry w eliminacjach do mistrzostw świata 2026, które wystartują jeszcze w 2024 roku, a także powrót tamtejszych klubów do międzynarodowych klubowych rozgrywek.