Dwa mistrzostwa świata, dwa Copa America, mistrzostwa Hiszpanii, Superpuchary Europy. Do tego gra w takich klubach jak: FC Barcelona, Inter Mediolan, Real Madryt i AC Milan. Nie ma wątpliwości, że Ronaldo niemal przez całą swoją karierę otoczony był genialnymi piłkarzami, ale teraz stanął przed trudnym wyborem wybrania "11" wszech czasów. W tej sytuacji nie mogło więc obyć się bez kontrowersji. W "11" legendarnego Brazylijczyka znalazł się tylko jeden zawodnik, który cały czas gra w piłkę, a jest nim Lionel Messi. Taki wybór na pewno nie spodoba się Cristiano Ronaldo, ale z drugiej strony Portugalczyk przegrał pojedynek z prawdziwymi tuzami futbolu. W ekipie Brazylijczyka za ofensywę odpowiadają bowiem: Pele, Diego Mardona, Ronaldinho, Zico, Messi oraz... on sam. Wśród takiej plejady gwiazd nie znalazło się miejsce m.in dla kolegów z boiska Ronaldo, jak np. Zinedine Zidane czy David Beckam, z którymi Brazylijczyk grał w Realu Madryt. Ze składu Galacticos do "11" Ronaldo załapał się tylko obrońca Roberto Carlos, obok którego znaleźli się Cafu, Franz Beckenbauer oraz Paolo Maldini, a w bramce Brazylijczyk postawił na Gianluigiego Buffona. Z kolei poprowadzenie tak mocnej ekipy Ronaldo powierzyłby Brazylijczykowi Mario Zagallo, który jako pierwszy na świecie zdobył mistrzostwo świata zarówno jako piłkarz, jak i trener. "11" wszech czasów według Ronaldo: Bramkarz: Gianluigi Buffon (Włochy) Obrona: Cafu (Brazylia), Franz Beckenbauer (Niemcy), Paolo Maldini (Włochy), Roberto Carlos (Brazylia) Pomoc: Zico (Brazylia), Diego Maradona (Argentyna) Atak: Lionel Messi (Argentyna), Ronaldo (Brazylia), Pelé (Brazylia), Ronaldinho (Brazylia) Trener: Mario Zagallo. PJ